sobota, 30 grudnia 2017

Podsumowanie 2017 roku.

Rok temu zrobiłem zestawianie swojej facjaty zmieniającej się na przestrzeni 12 miesięcy, a teraz pokazuję na wstępie przedstawicieli fauny towarzyszących mi na trasach w całym 2017 roku. Są pupile takie jak moja Perełka, Alex o.Ondreja, Bruno Agaty, Do-re-mi Wojtka, ale także kochane wiewiórki z Łazienek i cały szereg z ptaków, zwierząt i owadów. To są naturalni towarzysze podróży.

Na początek jak co roku statystyka, potem będą przyznane laury w głównych kategoriach, następnie długi pokaz fotek, a na końcu kolęda, wszak to ta pora, kiedy się je śpiewa, choć w Betlejem śpiewa się je cały rok.

Dni tygodnia, to jedyna kategoria, w której wszystko się zgadza, czyli ilość tras z dniami, bowiem w innych to ma się różnie, jak chociażby to, że dana trasa biegnie przez terytorium kilku państw, czy kilkoma pasmami. Zaczynamy.
69 tras , w tym 9 2-dniowych dało w 2017 roku 78 dni dreptania. Dla porównania: 2016 - 63 trasy, 2015 - 62, a w 2014 - 76.

DNI TYGODNIA:
1. wtorek                   - 20
2. piątek                    - 14  
3. sobota                   - 12
4. środa                     - 10
5. poniedziałek           -  8
6. czwartek                -  7
    niedziela                 -  7  (i to daje owe 78 dni dreptania)

REGIONY:
1. Beskid Śląski                         - 27 tras
2. Beskid Śląsko-Morawski       -   8 tras
3. Kysuce                                  -   6 tras
4. Beskid Mały                          -   4 trasy  
    Beskid Żywiecki                    -   4 trasy
5. Górny Śląsk                           -  2 trasy
    Mała Fatra                             -  2 trasy

PAŃSTWA:
1. Polska                - 41 tras
2. Czechy               -   8 tras
    Słowacja            -   8 tras
3. Czarnogóra         -  5 tras
    Włochy               -  5 tras
4. Watykan             -  3 trasy
5. Albania               -  1 trasa
    San Marino         -  1 trasa
    Węgry                -  1 trasa

WĘDROWAŁEM z:
1. koleżanką Elżbietą  - 33 trasy
2. koleżanką Jadzią    - 16 tras
3. samotnie                - 14 tras
4. koleżanką Haliną   - 12 tras
5. BP Marco             - 10 tras

MIEJSCOWOŚCI, przez które prowadziły trasy:
1. Ustroń            - 13 tras
2. Wisła              -   8 tras
3. Bar                 -   4 trasy
    Turzovka         -  4 trasy

MIEJSCA kilkakrotnego pobytu:
1. Utropek (Ustroń)                  - 6 tras
2. Osiedle Manhatan (Ustroń)   - 5 tras
    Živčáková                             - 5 tras
3. Przełęcz Salmopolska           - 4 trasy
4. Chata Filipka                        - 3 trasy
    Chata Hrádek                       - 3 trasy 
    Filipka                                  - 3 trasy
    Plac św. Piotra (Watykan)     - 3 trasy

NOCLEGI na trasach: 626, 639, 641, 642, 651, 659, 671, 680, 682.

ODWIEDZINY BLOGA na dzień 30.12.2017:
01. Polska              - 62.352
02. USA                 -  2.237
03. Niemcy             -  2.042
04. Rosja                -  1.984
05. Francja             -     721
06. Ukraina             -    568
07. Włochy             -    437
08. Czarnogóra       -    320
09. Czechy             -    266
10. Słowacja           -   257
Oczywiście suma wejść na blog liczona od jego początku. W porównaniu z 2016 rokiem, z pierwszej dziesiątki wypadły: Szwecja i Wielka Brytania, a weszły do niej Włochy i Czarnogóra.
=====================================================================
Pora na najważniejsze tytuły, a wybór był naprawdę trudny.

GÓRA ROKU - PILSKO.
Podobnie o wyborze jak w minionym roku (na inną górę) przesądził fakt problemu z moim wyjściem na szczyt. Udało się i to jest sukces tej góry, mój i seniorki, towarzyszki dreptania.

MIEJSCOWOŚĆ ROKU - ROMA (Rzym).
Po raz drugi z rzędu włoskie miasto zostaje miejscowością roku. Tym razem stolica Italii, którą wreszcie mogłem zobaczyć, bo nigdy wcześniej tu nie byłem.

TRASA ROKU - 660  z 07.09.2017
Cały czas w górach, lub okolicach i dlatego całodzienna trasa na Adriatyku w końcu przechyliła szansę zwycięstwa na korzyść morza.
=====================================================================
Fotograficzna prezentacja podsumowania najpierw pokaże po 7 fotek z kategoriach najważniejszych, a potem po kolei po 3 fotki z tras jednodniowych i po 5 z dwudniowych.
=====================================================================
Kochani, kolęda w wykonaniu mojego ukochanego zespołu Równica (z Ustronia) niech będzie takim darem dla Was za to, że byliście ze mną w ciągu całego roku na trasach poprzez zaglądanie tutaj.
Życzę Wam, żeby ten następny rok otoczył Was, Wasze Rodziny, Waszych zwierzęcych pupilów, Wasze ukochane rośliny, kokonem szczęścia, zdrowia i wszelkiej pomyślności w każdej dziedzinie życia.
======================================================================


 


6 komentarzy:

  1. Czekałam na podsumowanie i doczekałam się choć przyznam że chciałoby się widzieć tego więcej. Dreptanie w pigułce. Piękne zdjęcia i podróż przez wszystkie pory roku.
    Życzę ci aby 2018 rok nie był gorszy ale lepszy od minionego. Zdrowia i sił tobie i współdreptaczkom żebym mogła dalej wirtualnie z wami poruszać się. AC

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za życzenia i je odwzajemniam.
    Cieszę się, że trapi Cię niedosyt niż przesyt.
    Serdeczności AC.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna prezentacja przedreptanych tras. Esencjonalnie i na temat. Z przyjemnością prześledziłam je od nowa.
    A tak przy okazji- mnie Pilsko w tym roku "przerosło". Niestety nie udało się "zimowe" zdobycie szczytu.
    Dużo dobrego Stachu w Nowym Roku i wielu przedreptanych tras.
    Pozdrawiamy Noworocznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak bywa, że czasem coś nie wyjdzie. Jak wiesz, sam chciałem zawracać ale seniorka twardo postawiła na swoim i udało się go zdobyć.
      Co się odwlecze to nie uciecze. Przed kilku laty seniorka nie dała rady wyjść na Rysy, ale po pewnym czasie śmigała do góry i zdobyła szczyt.
      Głowa do góry, Tobie też się uda, jak nie w tym to w przyszłym roku.
      Dziękuję za opinię i cieszę się, że ten sposób relacji podoba się. Uważam, że na tyle jest sporo fotek, że większego opisywania słowami nie potrzeba, tylko to najważniejsze, czyli statystyka.
      Samych dobroci dla Was, zdrowia. Mnie po powrocie z Żywczakowej coś "się pochorowało" i dlatego ostatnie dni roku i dziś spędziłem w większości w łóżku. Dlatego wiem jak zdrowie jest ważne. Mam nadzieję do połowy tygodnia całkowicie wydobrzeć, bo przecież trzeba zacząć dreptanie w kolejnym roku.
      Zdrowia, dobroci, a co do przedreptanych tras, to mam nadzieję na wspólną odpowiednią dawkę.
      Do Siego Roku 2018! dla Was i Waszej Rodziny.

      Usuń
  4. Bogato - wypada winszowac tego co dotychczas i zyczyć podobnych wyników na ten rok!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Macieju. Jeśli u mnie bogato, to co mają powiedzieć moje koleżanki, które stale drepczą i tych tras swoich mają przynajmniej x 2...
      Niestety nigdzie tego nie publikują. Czasu zupełnie na to im brakuje. Cieszę się, że przynajmniej średnio raz w tygodniu możemy razem wędrować.
      Jak Bozia da zdrowie i tym samym siły, to wyniki powinny być podobne.
      Serdeczności dla Ciebie i Twojej Rodzinki na cały 2018!

      Usuń