niedziela, 27 października 2019

812 trasa - 26.10.2019

Przełęcz Salmopolska - Malinów - Zielony Kopiec - Gawlasi - Magurka Wiślańska - Barania Góra - Przysłop - Karolówka - Stecówka - Przełęcz Szarcula - Przełęcz Kubalonka.

Widok z podejścia na Magurkę Wiślańską za siebie, w stronę Skrzycznego i wiodące do niego szczyty na szlaku. Dziś będą prawie wszystkie fotki robione "za siebie", gdyż tak się składa, że słoneczko jest nisko nad horyzontem i cały czas będziemy go mieli przed sobą i nie zezwoli na robienie czystych zdjęć... a widoki są przepiękne, lecz tylko w pobliskiej okolicy, im dalej tym większa nieprzezroczystość powietrza.
Idziemy tylko w dwójkę z Seniorką, korzystając z tego, że tylko dziś i w niedzielę ma być jeszcze taka piękna, ciepła aura.
Nie będę dużo pisał, bo myślę, że jednak fotki pokażą to czym nasze oczy się zachwycały.
Zaczynamy na Przełęczy Salmopolskiej, z tym, że ja jestem wcześniej i mogę zacząć o 8.56. Idę do sympatycznych ludzi do Gospody na Przełęczy i tam czekam na Seniorkę, która z kolei przyjedzie od strony Szczyrku. W końcu jest i możemy iść czerwonym na Malinów. Dziś sobota więc ludzi sporo i nawet dobrze.
Malinów miniemy o 10.15. Teraz będziemy podziwiać gołe stoki Małego Skrzycznego i Malinowskiej Skały. Po prawej mamy zamgloną Wisłę Malinkę.
Na przełęczy pod Malinowską skałą wybieramy dalej króciutki niebieski szlak łącznikowy (10.52) do zielonego (11.03), który ze Skrzycznego prowadzi na Baranią Górę i dalej.  Teraz dopiero widzimy ile ludzi wędruje w obie strony. Jest młodzież z gitarami a na szczycie Baraniej Góry załapiemy się na ich nazwijmy to koncert.
Wcześniej o 11.30 miniemy tabliczkę z napisem Zielony Kopiec, bowiem szlak przez szczyt nie prowadzi, a o 12.13 Magurkę Wiślańską. Okazuje się, że odcinek od Gawlasi po Baranią Górę ostatni raz pokonywałem jeszcze w ubiegłym wieku, kiedy był tam gęsty las... a to oznacza ponad dwudziestoletnią przerwę na tym odcinku. Toteż chłonę to, że stoki zarówno Magurki jak i Baraniej z tej strony znowu są zadrzewione, choć to jeszcze małe drzewka.
Widoki najdalej po Babią Górę, choć tylko w konturach. To będzie taki większy trójkąt w tle, na niektórych zdjęciach.
Szczyt Baraniej Góry osiągamy o 13.13. Młodzież gra i śpiewa. Na wieżę widokową nie wychodzimy, bo raz jest mocno oblegana, a dwa - i tak nie ma dalekich widoków.
Do Baraniej Góry fotek sporo, a potem niewiele, gdyż znowu musiałbym stale odwracać się do tyłu, a poza tym nie było nic specjalnego  na co można byłoby zwrócić uwagę.
Schronisko na Przysłopie aktualnie ocieplane z zewnątrz. Ludzi bardzo dużo w środku i na tarasach. Przerwa na jedzenie i picie tutaj właśnie od 14.10 do 14.50.
Dalej zielonym na Karolówkę (15.17) tam zmiana koloru na czarny, aż do ponownego spotkania z czerwonym (15.37) i on doprowadzi nas na Stecówkę (16.15), gdzie w schronisku zostaliśmy tak serdecznie powitani, że aż nam się buzie mocno pouśmiechały. Pani gdyby mogła, to samego nieba by nam przychyliła i jeszcze na koniec wyszła, żeby nas uściskać. Takiego przyjęcia dotąd nigdzie nie mieliśmy. Schronisko się rozbudowuje i za rok będzie nie do poznania, przynajmniej takie są plany.
Przełęcz Szarcula za nami  o 16.50, a na mecie na Kubalonce jesteśmy o 17.04. Niestety ostatnie fotki "nie wyszły", dlatego musimy zadowolić się drogą w pobliżu Kubalonki, choć tak naprawdę ostatnią fotką są dzisiejsze pieczątki.
I tu klops... ponad 1,5 godziny czekania na autobus, a to oznacza, że Seniorka już dziś do domu nie dojedzie. Zatem zatrzymuję samochód, bardzo miła pani jadąca na różaniec do kościoła w Wiśle Głębcach nas zabiera. Dzięki temu wszystko dobrze ułożyło się. Wszędzie zdążyliśmy.



5 komentarzy:

  1. Czekałem na wpis od wczoraj jak na Twoim FB zobaczyłem że byłeś na Baraniej Górze. Podobną trasę sam planowałem na ten weekend ale niestety nie wyszło. Szkoda, bo może byśmy się spotkali. Niestety sprawy rodzinne nie pozwoliły na wyjazd w góry. Otoczenie schroniska na Przysłopie strasznie ogołocone z drzew. Jak szedłem tam kilka lat temu to było otoczone drzewami. Szedłem też wtedy przez Stecówkę i niestety pocałowałem klamkę. Jeździłbym w te rejony częściej ale ten remont w Wiśle skutecznie mnie zniechęca do jazdy samochodem a i pociągi też będą miały utrudnienia bo szykuje się remont linii do Wisły Głębce. Za to po tych remontach dojazd ma być znakomity bo pociągi mają śmigać 100km/h. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaskoczyłeś mnie tym fb, bo nie wiedziałem, że masz tam swój profil... no tak, z każdej trasy zawsze jest aktualne zdjęcie w tle i to widzą wszyscy, bo w sumie profil mam zamknięty.
      Trudny okres, kiedy te wszystkie drzewa leżały wywrócone, mam nadzieję, że już należy do przeszłości, bo czasem to były widoki księżycowe. Teraz oczy cieszą nowe nasadzenia, samosiejki i jeszcze trochę lat i widoki znowu zostaną ograniczone, więc trzeba teraz korzystać.
      Pani na Stecówce przeżyła metamorfozę i dobrze, że tak jest jak dziś. Od razu Cię informuję, że w tygodniu mogą być drzwi w niektórych godzinach zamknięte, ale w weekendy podobno już nie. Nawet nie wyobrażasz sobie tego, ile w niej jest teraz życzliwości.
      Co do pociągu - wreszcie! bo na odcinku od Bronowa za Zabrzegiem do Skoczowa ślimaki prześcigają pociągi. Będzie też przy okazji rewitalizowana linia z Goleszowa do Cieszyna.
      Dziękuję tradycyjnie za wizytę i odwzajemniam pozdrowienia.

      Usuń
  2. Tak mi się przypomniało jak Wujas mówił "Salmopolka", "Kubalonka" i jeszcze wiele innych nazw miejscowych, dla dzieciaka brzmiały jak zaklęcia. A potem dzieciak podrósł i Wujo zaczął mnie zabierać na te szlaki (okazyjnie w wakacje, raz / dwa razy w roku) i okazało się że... to rzeczywiście magiczne miejsca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieciak jednak widział te miejsca zalesione, a dziś mamy łyso w większości, przez co mamy więcej widoków... ale już zbocza na nowo zarastają i będzie jak kiedyś.

      Usuń
    2. Ale to już inny las ma być, leśnicy twierdzą że likwidują monokulturę świerka zastaną po Habsburgach zamiast niej wprowadzając różnorodne gatunki głównie liściaste, graby, dęby, buki itp.

      Usuń