piątek, 2 października 2015

537 trasa - 02.10.2015

Przełęcz Salmopolska - Grabowa - Szlak Utopca - Brenna Hołcyna - Kozia Zagroda - Brenna Centrum.

Beskid Śląski. To jedne z nielicznych w tym roku dreptań Beskidem Śląskim. Wszystko za sprawą tego, że chciałem dotrzeć do całkiem nowego schroniska na Grabowej, a także poznać Bajkowy Szlak Utopca w Brennej.
Umówiłem się ze znajomymi na Przełęczy Salmopolskiej, mnie tam przywiózł autobus od strony Wisły, a ich od Szczyrku. Byłem wcześniej, dlatego sam rozpoczynam trasę o 8.46 foceniem okolicy i wstąpieniem do ulubionego baru na espresso, które tu należy do najlepszych na świecie. Taka dawka kofeiny od razu stawia śpiocha na nogi, zwłaszcza takiego z niskim ciśnieniem jak ja.
W trakcie delektowania się kawowym smakiem, pojawiają się moi znajomi, zamawiają herbaty i wspólnie nakreślamy plan dzisiejszej trasy, która powinna się szybciej zakończyć, gdyż oboje jeszcze dziś będą uczestniczyć w zebraniu w Bielsku-Białej. Póki co, czasu dosyć.
Wyruszamy już wspólnie w stronę Grabowej. Do szczytu docieramy o 9.50 i tam zmieniamy czerwony na czarny i nim zejdziemy do nowego schroniska na Grabowej (10.10). To co widać przewyższa moje wyobrażenie o tym miejscu, nakreślone opowiadaniami tych co już tu byli. Jestem zachwycony. Pamiętam stare schronisko, bardzo przyjazne, które potem podupadło, upadło i przez lata stało puste. Nowi właściciele go wyburzyli i postawili nowe.
Początkowo jesteśmy jedynymi gośćmi, ale za jakiś czas przyszła wycieczka szkolna, na widok której śpiący kot poszedł sobie w bardziej spokojne miejsce.
Jutro tutaj ma być ponad tysiąc osób, już dziś czynione są przygotowania. Całe szczęście, że jesteśmy tu dziś na spokojnie. Kupuję 2 tutejsze znaczki turystyczne (cena zawyżona, ale wybaczam, bo widzę ile pracy tutaj wkładają, żeby to miejsce było piękne i służyło turystom).
Susza spowodowała brak wody i muszą specjalnie przywozić ją beczkowozami i to wcale nie za darmo. Należy tych ludzi podziwiać, że mimo różnych przeciwności wkładają w to tyle serca. Warto tu być, polecam każdemu, bo to coś nowego i stale się rozwija.
Żegnamy się z tym miejscem o 10.55 wejściem na czerwony szlak spacerowy, który Doliną Hołcyny zaprowadzi nas do centrum Brennej. Ten szlak został nazwany Bajkowym Szlakiem Utopca, przy nim są tablice przedstawiające legendę. Akurat idziemy odwrotnie, bo bajka zaczyna się od centrum.
Widoki otaczających gór wkrótce znikną, bo wejdziemy na asfalt i nim pójdziemy doliną, mając po bokach las. Taki monotonny i długi odcinek. Monotonię przerwały czerwone kapelusze muchomorów, ale tylko w tym jednym miejscu. Jak muchomory to i prawdziwki, ale tylko 3, akurat po sztuce dla każdego.
Susza, susza, susza... grzyby nie rosną. Czekamy na deszcz.
Do zapory w Hołcynie przychodzimy o 11.24. Już wcześniej nasz spacerowy połączył się z niebieskim turystycznym wiodącym spod Kotarza. To zawsze nim jak dotąd schodziłem do Hołcyny.
Wstępujemy do Koziej Zagrody, ale tylko na moment, bo musimy zdążyć na autobus. Kozy i dzieci je karmiące to radosny widok. Szkoda, że tak mało czasu.
Kończymy trasę na przystanku autobusowym Brenna Centrum o 11.45, a odjedziemy do Skoczowa 13 minut później. Piękna, relaksacyjna, słoneczna wędrówka.

7 komentarzy:

  1. Twoi Znajomi Stachu są już po trosze i naszymi znajomymi. Pozdrawiamy Ich serdecznie!
    Nowe schronisko na Grabowej – urocze, widokowe, zachęcające do wstąpienia, a i Bajkowy Szlak Utopca- to dla nas nowość.
    Piekna kolekcja znaczków i stempli, klimatyczna jesień w górach.
    Pozdrawiamy serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda, już tyle im o Was opowiadałem i mamy nadzieję na wspólną wędrówkę. Co do Grabowej - naprawdę przeurocze miejsce i tacy sami gospodarze schroniska. Szlak Utopca ciekawy w pomyśle ale monotonny doliną po asfalcie. Może to to, że powinno się od Brennej w górę, może wtedy to ma większy urok.
      Dla mnie sympatycznym miejscem jest też Kozia Zagroda, ale to już w centrum Brennej. Tym razem mieliśmy malutko czasu, żeby tam posiedzieć. Serdeczności!!!

      Usuń
  2. Hej...i jak się czyta legendę o Utopcu od zadku...haha...no wiem tak jak Twoja fota Utopca...a został szlak Wspomnień i Myśliwski...pozdrawiam✳✳✳✳✳

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej...ale traska a i legenda od zadku haha....no tak jak na Twojej fotce... Jeszcze szlak Wspomnień i Myśliwski....pozdrawiam✳✳✳✳✳

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że niektórzy lubią od zadku, hahaha (czytać oczywiście).
      Czyli jeszcze 2 szlaki przede mną. Dzięki i pozdrawiam.

      Usuń
  4. Chciałabym kiedyś pójść z Wami. Nie wiem dlaczego odpuszczasz zawyżoną cenę odznaki turystycznej. To nieważne czy gazdowie starają się czy nie, obowiązują zasady których nie wolno przekraczać. Skoro jest w Polsce ustalona cena 7 złotych to ona obowiązuje wszędzie i wszystkich. Trzeba to zgłosić do centrali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uczyli Cię, że od każdej reguły są wyjątki???
      Pozdrawiam.

      Usuń