poniedziałek, 16 lutego 2015

498 trasa - 09.02.2015

Kafr Kana - Dżabal Nībū - Madaba - Wadi Musa.

czyli: Kana Galilejska - Góra Nebo - Madaba - Dolina Mojżesza.

Druga z pięciu tras po Ziemi Świętej rozpoczyna się wcześnie rano, bo już o 7.37 w Kanie Galilejskiej. O godzinie 8.00 wchodzimy do Kościoła Cudu, by podróżujące z nami małżeństwa mogły odnowić śluby.
Bardzo to wzruszająca uroczystość. Kościół pobudowany na ruinach domu, w którym według tradycji, Pan Jezus dokonał swego pierwszego cudu zamieniając wodę w wino.
W pobliskim sklepie, gdzie sprzedawane są wina, zostajemy przywitani właśnie winem. Tuż obok można napić się soku z granatów, wyciskanego z owoców na miejscu.
W ten sposób o 9.10 kończy się pierwsza część pielgrzymki na terenie Izraela. Teraz udajemy się przez Jordan do Królestwa Jordanii. Autokar przewozi nas na jordańską stronę i dalej jechać nie może. Po wszystkich formalnościach wsiadamy do miejscowego autokaru, który woził nas będzie od tej pory.
Dostajemy jordańskiego pilota oraz policjanta. Wszystkie czynności związane z przekroczeniem granicy po obu jej stronach trwały od 9.50 do 11.50.
Bardzo sympatyczny pilot, katolik z wyznania, na chrzcie otrzymał imię odpowiednika naszego polskiego Jana. Dużo opowiada o skomplikowanych sprawach wewnątrzarabskich. Focę zza szyby autokaru najpierw scenki z życia miejscowości, przez które przejeżdżamy, potem ciągnące się kilometrami pola namiotów uprawnych (Jordania sama się wyżywia i jeszcze zarabia na eksporcie żywności). Wreszcie zaczynamy przejazd pustynią, jej wzgórzami, na górę Nebo, skąd Mojżesz przed wiekami mógł zobaczyć Ziemię Obiecaną, ale nie dane mu było do niej wejść. Fotki z odblaskami, jak to dzieje się  robiąc je przez szyby.
Góra Nebo - przyjeżdżamy o 13.50, a o 14.00 mamy tutaj swoją mszę świętą w kaplicy przy muzeum.
Nowy kościół dopiero jest budowany. Potem idziemy na miejsce widokowe i też możemy spoglądać w kierunku Ziemi Obiecanej.
O 15.20 odjeżdżamy dalej, czyli inaczej, zjeżdżamy z góry do miejscowości Madaba, gdzie w starym kościele zachowała się mozaika na posadzce, będąca najstarszą mapą Ziemi Świętej. Pobyt w Madabie pomiędzy 15.47 a 16.15. Powoli zachodzi słońce, robi się ciemno, a my jedziemy do hotelu w Dolinie Mojżesza. Przejeżdżamy obok miejsca, gdzie Mojżesz uderzeniem laski o skałę, spowodował wypłynięcie wody. Niestety widzimy to tylko z okien autokaru.
Przyjazdem do hotelu Amra Palace o 19.55 kończy się ta ciekawa trasa, tym razem czasowo więcej było jazdy niż dreptania.
Zapowiadają zmianę pogody na gorszą, nawet bardzo gorszą... ale nasza siostra pogodynka apeluje, abyśmy nie tracili nadziei, bo dobrą pogodę wyprosi.
Oliwka posadzona na górze Nebo przez św. Jana Pawła II
Widok na Ziemię Obiecaną


4 komentarze:

  1. Niesamowite panoramy! Egzotyczne krajobrazy zapierają dech w piersiach. Z zainteresowaniem przeczytalismy kolejny odcinek z wędrówko- pielgrzymki!
    Pozdrawiamy serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że Wam się podoba. Pozdrawiam od serca.

      Usuń
  2. no tu troszkę pogodynka pogorszyła pogodę...ale Ciebie wysłucha i słońce zaświeci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie, w pojedynkę sam nic nie dokonam... mieliśmy swoją siostrę od pogody... i nie padało, a to było najważniejsze.

      Usuń